Coś nowego. Uwielbiam oglądać emocjonalne filmy i wraz z ich bohaterami przeżywać góry emocji. Dzisiaj trzy historie miłosne. Każda w całkowicie innych okolicznościach.
"Me and Earl and the Dying Girl" (2015)
Greg to licealista, który dobrze czuje się w swoim świecie i nie lubi zmian. Chce być niezauważalny. Wraz ze swoim przyjacielem Earl'em mają bardzo ciekawe hobby. Tworzą własne filmy. Jego spokojną codzienność niszczy prośba jego mamy. Spełnając jej życzenie odwiedza Rachel chorą na białeczkę. I tak zaczyna się przyjaźń skazana na śmierć.
Całą historie opowiada nam sam Greg. Dość spokojne wiedzie sobie życie. Choć ma bardzo ciekawe i twórcze hobby to siebie nie docenia. Pomaga Rachel przejść przez najtrudniejsze chwie w jej życiu, a zarazem pomaga też sobie. Historia tej trójki nastolatków jest niesamowita. Czasem trzeba pozwolić innym mieć wpływ na siebie, na swoje życie. Mogą przynieść bardzo pozytywne zmiany.