Zapakowanie paczuszki bardzo mnie zdziwiło ;p Szczerze to pierwszą moją myślą było " O rany, dostałam ryż z Rosji, ale po co mi ryż " ;p
Ciekawe pudełko kryło w sobie prezenty od mojej penpalki Dashy :D
Bransoletka biało-niebieska stała się moją ulubioną , a ciemną nosi moja mama. Dostałam dwie taśmy i przepyszne czekolady i kotka robionego na szydełku. :)
Spodobał mi się kształt czekolady ;p
Kotek znalazł już miejsce na mojej półce , jest prześliczny :)
Mam pytanie czy ktoś wie gdzie kupić takie kotki w Polsce ?
Dasha właśnie je kolekcjonuje i chciałabym wysłać jej ;)
Nie widzialam takich..
OdpowiedzUsuńCiekawa paczuszka :)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie ten ryż... Jak się go przygotowuje do konsumpcji? Bo chyba to nie jest taki zwykły do gotowania?
Co do maskotki, to wydaje mi się, że są one robione przez osoby prywatne w ramach relaksu. Ale mogę się mylić i faktycznie można je dostać w jakimś sklepie. Hmm.. sama nie wiem :/
Ja pewnie pomyślała bym tak samo co do opakowania po ryżu ;P
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te koperty.. niby nic takiego biała koperta i ramka niebiesko-czerwona ;)
Niestety takich kotów nigdzie nie widziałam.. może faktycznie te kotki robią osoby prywatne ;]
to nie ryż, a płatki owsiane :) gotują się jak zwykle.
OdpowiedzUsuńNa opakowaniu jest napisane żeby gotować 5 minut ;)
OdpowiedzUsuńWidzę ,że spodobało się opakowanie ;p
OdpowiedzUsuń