To jedna z najbardziej wyjątkowych pocztówek w mojej kolekcji, dlatego, że .. jechała konno! Poczta konna Pony Express w sierpniu zawitała w Polsce i dzięki zorganizowaniu przez Katrinko na polskim forum postcrossingu wymiany załapałam się na nią. Kartka konno jechała,aż do Czech, a potem z pomocą normalnej poczty trafiła do mnie. ;)
Pamiętam jak mówili o tej poczcie w telewizji, ale było mi szkoda, że się nie załapałam na wymianę z katrinko :/
OdpowiedzUsuńSuper! :D Nie wiedziałam nawet, że istnieje coś takiego, jak poczta konna ;)
OdpowiedzUsuńWow, ale super! A ja tak zawsze obserwuję różne takie nietypowe wymiany, a ta mi gdzieś umknęła... :(
OdpowiedzUsuńKartka sugeruje, że inspiracją była poczta konna w USA.
OdpowiedzUsuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Pony_Express
Przebyła konno niezłą trasę - ponad 400 km.
Z Lubonia pod Poznaniem do Suchdola nad Odrou na Moarawach.
Jedna korekta - ostatnia nazwa polskiej miejscowości na tej trasie to PILSZCZ a nie Pliszcz.
Gratulacje z okazji tak ciekawej pocztówki, która pokonała niesamowitą trasę :)
OdpowiedzUsuń