Dziś mam dla was piękne pocztówki z słonecznego Egiptu. Otrzymałam je od przyjaciół mojej mamy, którzy mieli okazje w tym roku wypoczywać na ciepłym kontynencie afrykańskim. Pierwsza pocztówka najbardziej mi się podoba! Cieszę się, że akurat tą mi wysłali. Przedstawia Morze Czerwone. Te morze łączy się z Oceanem Indyjskim oraz leży między Afryką i Półwyspem Arabskim.
Oficjalnie mogę powiedzieć, że mam kartkę z Egiptu. Leciała do mnie, aż 2,5 miesiąca! Ja o niej nie miałam pojęcia, tylko mama jej wyczekiwała. Jak wyciągnęłam ją ze skrzynki była to dla mnie ekstra niespodzianka!
Znajomi mamy jeszcze parę czystych mi przywieźli! Z tej czuję najbardziej klimat Egiptu. Pocztówka przedstawia hieroglify. Jest to pismo obrazkowe, którym posługiwali się Egipcjanie w starożytności. Macie jakieś pomysły, jaką historię ten obrazek opowiada?
Z tyłu pocztówki nie ma żadnej wskazówki, więc nie wiem co dokładnie przedstawiają poszczególne zdjęcia. Moja maturalna wiedza podpowiada, że po prawej na dole to grzyb skalny. Bardzo podoba mi się zdjęcie ze Sfinksem. Pewnie będąc w Egipcie sama bym sobie takie zrobiła! Sfinks to mitologiczna postać przedstawiana jako lew z ludzką głową. Ja spotkałam się z tym stworzeniem w książce "Król Edyp". Sfinks zadał Edypowi zagadkę " Jakie to zwierzę, które o świecie chodzi na czterech nogach, w południe o dwóch, a wieczorem na trzech? ". Gdyby Edyp jej nie odgadł, Sfinks by go udusił.
Świetna sprawa, że znajomi mamy byli tacy mili i zrobili tak wielką niespodziankę :) 2,5 miesiąca?! Strasznie długo, choć nie mam w sumie doświadczenia z tym państwem, bo nie mam jeszcze z niego pocztówki. Gratuluję Tobie i tych przywiezionych i tej wysłanej, która zapewne najbardziej cieszy :D wcale się nie dziwię! :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co to za miejsca, wyglądają nieco jak jakieś wnętrza świątyń, piramid, ale nie wiem :/
Żółwie są takie świetne *-* :3
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka!
Pozwolisz mi się zareklamować z racji że jestem nowy? ;)
http://pocztowkiszymona.blogspot.com
Super są te pocztówki, wszystkie bardzo mi się podobają. Niestety w swojej kolekcji nie mam jeszcze pocztówki z tego kraju, ale mam cichą nadzieję, że kiedyś ją otrzymam. Zazdroszczę takich znajomych mamy, którzy tak bardzo Cię zaskoczyli i na pewno uszczęśliwili. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite kartki, a w szczególności ta pierwsza! :) Aż zazdroszczę takich zdobyczy. Ja też posiadam kartkę z Egiptu przywiezioną przez znajomych mojej mamy. ;D Niestety, została ona przywieziona, przez co jest niewypisana. Ale przedstawia egipskie piramidy. ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie niestety kartka od znajomych z Egiptu nie doszła :( i raczej watpię, że po 3 latach się odnajdzie w czeluściach jakiejś poczty :/
OdpowiedzUsuńTen znaczek na błękitnym tle bardzo mi się podoba!
Świetne pocztówki, ja kartki z Egiptu zdobyłam dzięki mojej pen palce, która była tam na wakacjach. ;0 I również dostałam pocztówkę z rybkami, to chyba popularny motyw.
OdpowiedzUsuńHieroglify wyglądają tajemniczo, ale chyba nie mam pomysłu, jaką historię opowiadają. :D
Ja tez czekam juz bardzo dlugo na kartke z Egiptu i cisza :( Te hieroglify sa calkiem ciekawe, ale nie mam pojecia o co chodzi :D
OdpowiedzUsuńMi także pierwsza pocztówka podoba się najbardziej, jest mega! Dobrze mieć znajomych, którzy przywożą takie cuda :D.
OdpowiedzUsuńSuper! W ogóle gratuluję że pocztówka jednak do Ciebie doszła, ostatnio z Egiptu nic mi nie dochodzi... Jedyna pocztówka jaką mam z Egiptu ze znaczkiem to taka którą sama wysłałam kiedyś do rodziców, w czasie pierwszej podróży do tego kraju. Na Twojej szczególnie podobają mi się znaczki! Nie widziałam jeszcze takich ;) W ogóle w Egipcie zawsze był problem żeby znaleźć ładne pocztówki, zazwyczaj jakieś starem wyblakłe (też mają swój urok) i nie stety co roku potrafili mi w sklepach pokazywać takie same kartki :( w miejscach turystycznych chyba łątwiej o nowe i ładne pocztówki :) Ah, ale raz w Kairze udało mi się trafić na prawdziwą okazję, 100 pocztówek kosztowało 7 zł! Wiele z nich było podobnych do Twojej drugiej kartki, wyglądały jak obrazy na papirusie :) Kupiłam całe mnóstwo :) Uff, nie mogę się tak rozpisywać, ale jak widzę Egipt to ciężko się powstrzymać :)
OdpowiedzUsuńWow! Okazja Ci się trafiła z tymi kartkami. Nie wiem co bym z setką zrobiła. Siedziałabym kilka dni myśląc, które zostawić dla siebie, a które wysłać innym :P
OdpowiedzUsuńEgipt to wascynujace miejsce, zawsze chciałam go zwiedzić. Jednak moja wyobraźnia jest szalona i zwyczajnie boje się odwiedzić ten kraj. Całe wczasy byłabym w stresie :D moja przyjaciółka niedawno wróciła z Egiptu i póki co muszą mi wystarczyć jej opowieści ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przez to co się dzieje na świecie również bałabym się teraz tam pojechać, ale może kiedyś :)
UsuńSuper pomysł na post jak i bloga. Chcę jechać do Egiptu, bo w Polsce jest zimno :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ta z hieroglifami :D Uwielbiam takie klimaty i chętnie włożyłabym tę kartkę w ramkę, a potem powiesiła na ścianie <3 Super niespodzianka.
OdpowiedzUsuńMi też najbardziej przypadła do gustu ta pierwsza, z żółwiami. Jest taka tajemnicza i magiczna :)
OdpowiedzUsuńPierwsza pocztówka naprawdę fantastyczną ;D jeśli chodzi o Egipt to los nigdy specjalnie nie ciągnęło mnie do tego kraju.:)
OdpowiedzUsuńBoska jest ta w żółwie <3
OdpowiedzUsuńAle cudowne, ta z hieroglifami jest mega, najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta pocztówka! Kilka lat temu też zbierałam przez stronę postcrossingową, ale nie pamiętam, żebym miała jakąś z Egiptu. Muszę to sprawdzić!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty, ale ja zawsze miałam wielką radość z oglądania znaczków!