Witajcie! Mam całkiem klimatyczną pocztówkę. Poniższą kartkę dostałam od Andrea z Czech. Nie jest to typowa kartka halloween'owa. Całkowicie pozytywna, a nie upiorna!
Zawsze Halloween wykorzystuje do spotkań ze znajomymi. Spędziłam dzisiejszy dzień z Sarą. To nasz jedyny wspólny, wolny dzień w ostatnim czasie. Bawiłyśmy się w cukierników. Jedną blachę ciasteczek spaliłam. A zostawiłam je tylko na chwilę w piekarniku, żeby zbrązowiały. W nocy oglądałyśmy Deadpoola. Nie przepadam za typowymi horrorami. Ogólnie mnóstwo grałyśmy. Oczywiście rządziły planszówki. Jednak najwięcej frajdy sprawiła nam gra "Bubble Struggle". Na początku nie mogłyśmy się zgrać, ale i tak byłyśmy nieugięte w zdobywaniu kolejnych poziomów.
Nikogo dziś nie przestraszyłyśmy. Słodyczy nikt nam nie dał, bo dzisiaj to my rozdawałyśmy cukierki! Do drzwi zapukało wiele potworków, ale to jednak czarownice najbardziej lubią słodkości. A wy jak spędzaliście Halloween ?
Na końcu zdjęcia z tworzenia dyniowego wampira. Środek już wykorzystany na zupę!
Miłego wieczoru!
Magda
Widzę, ze nic z dynie sie nie zmarnowało. Nigdy nie jadłam zupy dyniowej, więc jeszcze wiele przede mną :D Dynia z pocztówki z tym jednym zębem jest świetna, Wasza jest również cudowna! U mnie Halloween był pracowity w tym roku, może w kolejnym będzie inaczej.
OdpowiedzUsuńNie obchodzę Halloween. Nie mam w sumie nic przeciwko temu wydarzeniu, ale jakoś jest mi ono po prostu obojętne. Tylko raz w życiu, dwa lata temu jeśli dobrze pamiętam, byłam na imprezie przebieranej z okazji tego dnia. Nie drążę dyni, nie przychodzi nikt do mnie po słodycze, ani sama nie chodzę po innych domach. W sumie w Niemczech także nikt nie zapukał do drzwi :p
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna pocztówka i taka optymistyczna:)
OdpowiedzUsuń