sobota, 26 marca 2016

Wesołych świąt!


Bardzo dziękuję Adzie, Edycie, Madzi, Monice, Weronice, Darkowi i Tomaszowi za pamięć o mnie i piękne kartowe życzenia! Ostatnie dni miałam bardzo pracujące i nawet nie znalazłam chwili na wysłanie pocztówek. Za to co się odwlecze, to nie uciecze. :)

wtorek, 22 marca 2016

Poszło w świat: styczeń i luty

Witajcie! Jak zwykle po dwóch miesiącach czas na serię Poszło w świat! Kilku przesyłek nie ma, bo z rozpędu sformatowałam aparat. Od razu przepadły mi przesyłki z marca. Urok mojego rozgarnęcia :p Przechodzimy do pocztówek! Kartka przestawiająca piękny krajobraz gminy, w której mieszkam poleciała do Natalii jako wygrana w moim facebookowym konkursie. Walentynka dla Darka, a ostatnia pocztówka poleciała do Palestyny zdobić ścianę jednej postcroserki. Bardzo podoba mi się jej pomysł na stworzenie tęczy z pocztówek. 

sobota, 19 marca 2016

Wyniki!


Cześć! Środek weekendu, a ja mam przyjemność ogłosić wyniki walijskiego konkursu! Będzie krótko i na temat. Ostatnio ciągle brakuje mi czasu. Zgłosiło się trzynaście osób, z czego jedenaście osób odpowiedziało poprawnie na wszystkie zagadki. Losowanie wskazało zwycięzców. 

środa, 9 marca 2016

Stumilowy las!

Kubuś Puchatek w ramach wymiany z Anią! Ta bajka powstała z ręki brytyjskiego pisarza Alana Alexandera Milne. Jako dziecko byłam w niej zakochana oraz byłam kolekcjonerem magazynów o Kubusiu Puchatku! Zawsze oglądałam tylko filmy. Niestety nigdy nie miałam książki w rękach. Historia o Stumilowym Lesie powstała 14 października 1926 roku i wystąpili w niej Prosiaczek, Kłapouszek, Królik, Pan Sowa, Mama Kangurzyca, Maleństwo oraz Krzyś, ale w niej zabrakło Tygryska. Cieszę się ,że w późniejszych filmach był. Uwielbiam jego szalony i lekkoduszny charakter! 

piątek, 4 marca 2016

Serduszka w kopercie!

Walentynki już były i pewnie nikt już o nich nie myśli. W ostatnim czasie dostałam serduszkową kopertę! Zakładki są cudne i prześmieszne! Oczywiście stworek z hełmem strażaka OSP od razu stał się moim ulubieńcem! Własnoręczne zakładki i śliczną walentynkę otrzymałam od Viktolandii


Całkiem krótki post. Już się zdecydowanie przedawnił. Chodź lepiej teraz pisać o walentynkach, niż w wakacje. Pogoda ostatnio nie rozpieszcza i znów leżę w łóżku przeziębiona. Ostatnio brak mi na wszystko czasu, a jeszcze kilka dni spędzone w łóżku całkiem mi go odebrały. Jedyny plus to nadrobienie kilku odcinków seriali.

Miłego weekendu!
Magda :)

P.S. Przypominam o zamkowym konkursie