sobota, 19 listopada 2016

Uratuj miasto! | Superbohaterowie

Od zawsze mam słabość do herosów i gier planszowych. Połączenie tych dwóch rzeczy wydaje się idealne i takie jest! Jakiś czas temu wygrałam konkurs w księgarni " Tak czytam" i jako jedną z nagród wybrałam sobie planszówkę.  To jak? Ratujemy miasto?


Krótko o grze! Superbohaterowie to gra stworzona przez Michael'a , Matthew i Joshua Lard'a, a wydana przez Fox Games. W pudełku znajdziemy pięć plansz miast, więc teoretycznie można grać w maksymalnie pięć osób. W moim gronie planszomaniaków graliśmy bez plansz nawet w siedem osób. Gra dla dzieci od 6 roku życia. W pudełku oprócz plansz znajdziemy karty bohaterów, jokerów, a także karty akcji.  W sumie około 100 kart. Grę można kupić za 30 złotych. 


Jak wygrać? Gra polega na zebraniu pięciu różnych bohaterów w swoim mieście. Na początku tak jest, jednak z czasem odkrywa się wiele sposobów na przeszkadzanie swoim przeciwnikom. Akcja szybko się zmienia. Nawet po jednej turze zaczynam przegrywać, a przecież przed chwilą byłam bliska wygranej. Często gra trwa dosłownie parę minut. To zależy od ułożenia kart. Przyznam się, że wraz ze znajomymi wykładamy połowę Jokerów. Trochę przedłuża to grę i jest o wiele ciekawsza. Jednak nie zmienia to faktu, że gra jest całkowicie losowa. Co do rozgrywki. Zawsze mamy dwie karty w ręce i nasz ruch polega na położeniu jednej karty w swoim mieście lub przeciwnika. Kartami eksplozji i zamiany kart możemy sobie pomóc albo popsuć szyki naszemu współzawodnikowi. Przeciwnikowi można przeszkadzać używając karty ogromnego pająka, a także pokonując jego bohatera swoim.


Wrażenia! Dla mnie gra jest ok! Łatwe zasady, duża interakcja. Szybki, lekki tytuł na każdą okazje. Moich braci odrzucała dziecinna szata graficzna. Aktualnie już nie zwracają na nią uwagi. Gra się szybko nudzi, gdy w rozgrywce jest tylko dwóch przeciwników. Ruchy stają się monotonne i decyduje losowość. Za to przy większej liczbie zawodników jest na prawdę ciekawie. W tej grze sprawdza się powiedzenie "oko za oko". Jeśli ja komuś położę pająka, to zapewne w najbliższej kolejce sama go dostanę.Dzieciakom gra zdecydowanie bardzo się spodoba oraz początkowi gracze będą nią zachwyceni. Graczom z większym stażem może nie przypaść do gustu. Można ją zabrać w podróż, jest mała. Nawet wystarczy zabrać karty i już można w nią grać.

A jak wam się podoba?

Miłego wieczoru!
Magda 

1 komentarz:

  1. Brzmi całkiem spoko :D
    Od jakiegoś czasu jestem fanką gier, więc... Miło by było móc ją wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń